Forum Pongit Fan Site Strona Główna Pongit Fan Site
Pongit Fan Site
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia Śląska
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pongit Fan Site Strona Główna -> Dydaktyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamila




Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Hindenburg

PostWysłany: Wto 14:46, 30 Gru 2008    Temat postu:

w zwiazku z nadchodzącym kolosem proszę o uzupełnienie na forum brakujących referatów:

1) przynależność Śl za Mieszka
2) linia głogowska
3) linia opolska
4) bolko świdnicko jaworski

Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kakashi Hatake




Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/2

PostWysłany: Wto 5:40, 06 Sty 2009    Temat postu:

Zagadnienie przynależności politycznej Śląska w dzieciatym wieku należy do problemów względnie nowych, wytworzonych dopiero przez naukę XIX w. Dla historyków zajmującymi się dziejami politycznymi Śląska jego przynależność w omawianym czasie nie budziła wątpliwości, dopiero podczas badania innych zagadnień nasunęły niektórym badaczom nowe hipotezy. Aby scharakteryzować dzieje omawianego problemu trzeba powiedzieć, że podstawa źródłowa toczonej polemiki rozszerzała się i ze względu na zasób źródeł. Dzieje tego problemu podzielić można na 2 okresy: od Lelewela lub Palackiego do Losertha, dla których głównym przedmiotem badań jest przywilej Henryka IV dla biskupa praskiego z r. 1086 oraz jego ocena i interpretacja. Drugi okres zapoczątkowany przez Kalousa, których przedmiotem badań i polemiki jest oprócz przywileju z 1086, tzw. Relacja Ibrahima Ibn Jakuba, opis Thietmara wypadków polsko czeskich 990 r. regest dokumentu Dagome Iudex, niektóre przywileje dla biskupstwa Miśnieńskiego. Kronika Kosmasa stanowi przedmiot zainteresowań oby dwu okresów. Drugi okres trwa właściwie po dziś dzień z tym zastrzeżeniem ze można zauważyć tendencję do wciągnięcia dalszych źródeł orientalnych.
Relacja Thietmara na temat wydarzeń polsko czeskich z 990 r. przestaje stanowiąc jakąkolwiek podstawę źródłową dla hipotezy przynależności politycznej Śląska w X wieku do Czech. Relacja ta według Bogdanowicza rzutuje na inne źródła, wyjaśnia wzmiankę mnicha Sazawskiego pod 990r o utracie „Nemci”, tak samo rzuca światła na dokument z 1086dla biskupstwa praskiego. Jeżeli w 990r. Śląsk nie był przedmiotem sporu między wchodzącymi w grę władcami słowiańskimi, jeżeli pozostawał bezspornie w ręku Mieszka I, a nic nie świadczy o tym w źródłach, jaki i w ówczesnym kontekście historycznym, by obaj szwagrowie kiedykolwiek zbrojną ręką terytoria sobie wyrywali, nie mamy żadnej przyczyny, aby przypuszczać, że dane graniczne o Śląsku w dokumencie z 1086 zawarte mogły dotyczyć czasów panowania Mieszka I.
Przeanalizowana relacja Thietmara ma jeszcze inne znaczenie. Rzutuje ona na zagadnienie przynależności politycznej nie tylko śląska, ale w ogóle na wszystkich polskich ziem południowych w X w. Wiadomo, że są trudności ze znalezieniem momentu historycznego, w którym mogłaby się dokonać rewindykacja południowych ziem polskich ze strony Piastów. Na przykład data podana przez Kosmasa, zajęcia Krakowa przez Piastów w 999r. napotyka raczej niepokonalne trudności. Takie jak:
- niemożliwość by w przeciągu kilku miesięcy można było załatwić w Rzymie sprawę utworzenia, podporządkowanego arcybiskupstwu w Gnieźnie, biskupstwa w nowo zdobytym Krakowie.
- Niemożliwość istnienia dużych wpływów księcia polskiego w Czechach na przełomie X i XI w. oraz przyjaznych stosunków z Bolesławem III Rudym, gdyby Chrobry na samym początku rządów Rudego zagarnął podstępnie Kraków i wymordował czeską załogę.
- niewytłumaczalność niepokoju Chrobrego, zmuszającego go do czuwania w 992na granicy wschodniej z powodu , jak wszystko wskazuje, wyprawy Włodzimierza Wielkiego na siedzących u źródeł Dniestru Chorwatów, gdyby Kraków i ziemia krakowska nie należały w tym czasie do polski.
Odjęcie interpretacji terytorialnej Thietmarowskim wyrazom: „regum sibi ablatum”, a tym samym wyprawie Bolesława II charakteru wyprawy terytorialno- rewindykacyjnej podcina całkowicie możliwość przejścia Krakowa i południowych ziem polski pod panowanie Piastów z wypadkami czesko polskimi z 990r.
Przejdźmy do omówienia regestu zwanego Dagome Iudex. Część badaczy regestu są zdania, że Śląsk jest objęty granicami darowizny. Zgadza się z nimi Boganowicz, sporna natomiast według niego jest przynależność Krakowa i pozostałych ziem południowych. Przyczyna spory leży w tym że jedni badacze przywiązują decydujące znaczenie do słów poprzedzających poprzedzających regresie sam opis granici wszystkie wymienione z kolei wyznaczniki granicz uważają „affines” tj. sąsiedztwa. Drudzy uwagę zwracają na sposób ujęcia poszczególnych wyznaczników. Chodzi o przeciwstawienie określeń „ab ipsa” przy Craccoa i Lemura określeniom „fine” przy Bzurze, Russe i Milze. Określenie „fine” oznacza „granicą” a „ab ipsa Craccoa” znaczy do samego Krakowa. Spór toczy się jednak o to czy można uwzględniać owe różnice ujęcia poszczególnych wyznaczników granicznych jeśli na wstepie sformuowano ogólna regułę „infra hoc affines”
Nasuwa się pytanie dlaczego nie podano granicy w najprostszy sposób tj.: „grania z Węgrami ” I „granicą z Państwem Libickim i Czechami”. Odpowiedź jest bardzo prosta. Przekroczenia pasa granicznego z „Bruzze”, z „Russe”, i z „Milze” spowodowałoby stosunkową szybka reakcje tych sąsiadów. Obie strony wiedziały bowiem dokąd sięga ich terytorium. Całkiem inaczej miała się sprawa w Karpatach i Sudetach gdyż w tych czasach zalegały je nieprzebyty puszcze, i ustalenie granicy było niemalże niemożliwe.
Kolejnym ważnym aspektem omawianego dokumentu są Przemyślidzi. Gdyby utracili jakąkolwiek część swoich posiadłości na rzecz Piastów, niewątpliwie apelowali by do stolicy Apostolskiej, i wyłożyli całą sprawę na forum papieskim. Rozpoczęło by to postępowanie badawcze nad tytułami prawnymi darowującego do terytoriów darowanych. Spraw ta ciągnęła by się latami i była by poświadczona źródłowo w Polsce czechach, Włoszech przede wszystkim w stolicy apostolskiej.
Morawy w X w. według Bogdanowicza nie należały do Czech. Świadczy o tym: brak jakichkolwiek przekazów źródłowych o zajęciu i posiadaniu Moraw przez Przemyślidów przed panowanie Udalryka, powstanie w latach siedziemdziesi.ątych X w. odrębnego biskupstwa dla Moraw a nie objęcie ich tworzącą się równocześnie diecezją Praską, gdyby Morawy należały od lat do czech byłyby one podporządkowane Pradze, pozostawienie Bolesławowi Chrobremu 1005r. Moraw. Pomimo że celem wojny Henryka II z Polską było restytucja Przemyslidom ich lenna.
Kolejnym aspektem omawianym przez Bogdanowicza jest, problem przynależności politycznej Śląska w świetle obowiązujących w kościele zwyczajów i norm prawnych oraz uprawnień feudalnych królów wschodnio frankijskich. Gdyby królom niemieckim w stosunku po polskich ziem południowych a Śląsku w szczególności jakieś specjalne, historyczne uprawnienia feudalne przysługiwały były by one pod koniec panowanie Mieszka II a w każdym razie za panowanie Kazimierza Odnowiciela z okazji choćby polsko czeskiego zatargu o Śląsk, gdy arbitrem był Henryk III w tej sprawie z całą pewnością podniesione i jako warunek posiadania Śląska narzucone stronom. Tymczasem wtedy jak i później korona niemiecka nigdy o takich uprawnieniach do wymienionych ziem polskich takich pretensji nie wysuwała.
Gdy Chrobry zajął w 1003r. Pragę Henryk II zażądał złożenia hołdu z Czech i związania stosunku feudalnego. Gdy zaś Bolesław odmówił Henryk wypowiedział mu wojnę którą prowadził tak długo aż nie przywrócił lenna Przemyślidom. Rzuca się różnica w reakcji władców Rzeszy na posiadanie Śląska i ziemi krakowskiej a terytorium właściwych Czech świadczy chyba dość przekonywująco że królestwo wschodnio frańkońskie nie miało żadnych uprawnień feudalnych polskich ziemiach południowych, a zatem , że ziemie te nie mogły po r. 950 do państwa Przemyślidów należeć.
Należy zwrócić następujący fakt. Gdyby wymienione ziemie należały do państwa czeskiego Czeskiego zostały by siłą odebrane musiałby zostatac zawarty traktat który zakończył by walki i potwierdził zmianę granic o takim traktacie ani o takim uregulowaniu nic nie słyszymy.
Jeżeli chodzi o tradycje kościelną w kwestii przynależności politycznej Śląska w X wieku, Bogdanowicz twierdzi że podczas tworzenia Gnieźnieńskiej organizacji kościelnej, jedyną osobą która zgłasza sprzeciw jest biskup Unger. Brak sprzeciwu Czechów oznacza ze Śląsk i ziemie południowej polski nie podlegały Pradze. Biarac pod uwagę ówczesną potęgę Chrobrego i sytuacje polityczna, czesi mogli zgodzić się oddać Śląsk i ziemie krakowska Polsce, ale mogli oni próbować w późniejszym czasie odzyskać ziemie. Nawet podczas najazdu Brzetysława na Polskę nie ma mowy o rewindykacji ziem.
Przejedzmy do ostatniego przekazu, który ma stanowić klasyczny dowód przynależności Śląska i południowych ziem polskich w X w. do Czech- do tzw. Dokumentu z r. 1086 biskupa praskiego. Dokument ten zapoczątkował omawiany problem. Nie można ulec wątpliwości że biskup Gebhard, kiedy zbierał materiały do przedłożenia tytułów prawnych dotyczących roszczeń terytorialnych granic jego biskupstwa i jego potwierdzenia robił poszukiwania biblioteczne. Znalazłszy pewne wiadomości, świadomie lub nieświadomie, przez niemożność ich zrozumienia i ocenienia pod kątem historycznym i prawnym, włączył je do swojego elaboratu i przedstawił kancelarii cesarskiej, której był Kanclerzem. Materiałami użytymi przez Biskupa Praskiego były różne wiadomości, pochodzące z rozmaitych czasów, z różnych zapewne ze sobą nie łączących się i nie wiążących źródeł. Zlepione razem w dokumencie z 1086r. tworzą stek zagadek, nad którymi od kilkudziesięciu tak głowią się historycy. Połączenie takie można usporawiedliwic tym, że kompilator sam nie rozumiał znaczenia materiału, a w obawie się cokolwiek opuścić, gdyż mogło to mieć nieznane dla niego znaczenie i wartość. Powstał na skutek tego nonsens, który na próżno badacze uratowac. Tworząc owy dokument nie korzystano z aktów fundacyjnych obu biskupstw, zresztą jest obojętne dla omawianej kwestii, gdyż jak już wiemy nie mogły one zawierać żadnych danych o przynależności Śląska i południowych ziem Polskich do diecezji Praskiej lub Morawskiej w X wieku. Ten czy ów odcinek opisu może odpowiadać przypadkowo jakiejś, w jakimś momencie czasowym istniejącej, rzeczywistości historycznej, ale sam dokument z 1086 r. a raczej jego treść geograficzna jako taka, nie może stanowić żadnej samodzielnej podstawy źródłowej, zresztą opisu ziem śląskim w stosunku do sposobu opisu zachodnio północnych granic Czech właściwych właściwych wymienionym dokumencie przemawia za nie pochodzeniem tych opisów z jednego dokumentu, a zatem nie ma żadnej racji doszukiwać się sytuacji polityczno kościelnej, w której by plemiona śląskie z plemionami czeskimi stanowiły całość.
Przejdźmy do omówienia koncepcji Bogdanowicza odnośnie omawianego tematu. Ponieważ w omawianym okresie historycznie poświadczonego panowania Mieszka I nie ma miejsca, a raczej czasu w którym mogły by zostać zdobyte, musimy moment włączenia Śląska i ziemi Krakowskiej do państwa Piastów musimy przesunąć na czas wcześniejszy. Poza tym państwo Mieszka I nie mogło imponować Ottonowi I i stanowić godnego dla niego sojusznika gdyby ograniczało się jedynie do wielkopolski, Kujaw, Mazowsza i ewentualnie dopiero co zdobytego Pomorza. Państwo Piastów nie mogło posunąć się tak daleko bez szerokiego zaplecza Wielkopolsko śląskiego. Kto posiada średnią Odrę dąży dąży do objęcia jej górnego biegu, zwłaszcza że dawała ona oparcie w naturalnych granicach górskich, oraz wygodny dostęp do ziemi krakowskiej. Dopiero posiadając Wielkopolskę , Śląsk, Mazowsze, i małopolske, można było rozpocząć udany podbój Pomorza. Jak wynika z przekazu Kazwiniego, Mieszko I już w 966r był panem Pomorza, a w 1000r założono jak wiadomo, osobne biskupstwo dla Pomorza w Kołobrzegu. Mimo tak długiego panowania na Pomorzu nie udało się go zespolić z państwem Piastów i zachodnia jego część odpadła. Wyrobienie społeczne nabywa się jednak niezmiernie powoli a czym świadczy przykład Pomorza. Bogadanowicz uważa ze piedziesiąt kilka lat panowania Piastów tj od momentu upadku Wielkich Moraw , nad całym terytorium jest czasem raczej krótkim, by przygotować i zorganizować państwo i społeczeństwo na poziom w jakim było w momencie wstąpienia Mieszka I na arenę dziejową. Według Bogdanowicaz panowanie Piastów objęło być może Śląsk i później Małopolskę już za czasów wielkomorawskich, tym bardziej, że gdyby Morawy sięgnęły po terytoria poza Sudeckie (Śląsk) i poza karpackie (ziemia krakowska), najazdy Węgrów nie ominęłyby tych krajów.
Za długotrwałą przynależnością Śląska w X wieku do państwa Piastów przemawia nie tylko wyżej wspomniany łańcuch grodów obronnych, ale także poświadczona źródłowo postawa polityczna ludności Śląskiej w walkach między Polska Chrobrego Chrobrego posiłkowanymi siłami książąt czeskich Niemcami Henryka II, tj. w bardzo niewiele lat po rzekomym przyłączeniu śląska do polski.
Thietmar który z ogromną skrupulatnością zanotował odstępstwo w r 1004 od sprawy Chrobrego pewnej części mieszkańców i sił zbrojnych czeskich, ani razu nie wspomniał o najmniejszej choćby przychylności ówczesnej ludności śląska do czech i przemyślidów, czy w ogóle najeźdźców, ale wprost przeciwnie, bronią oni tak zawzięcie Głogowa, że sam władca polski musiał je miarkować, oraz swój zachwyt, po mistrzowsku jego zdaniem prowadzonej bohaterskiej obrony Niemczy, w której niektórzy badacze widzą główną bazę panowania czeskiego w X wieku. Nie ma zaś żadnego powodu by wątpić, że podstawą sił obronnych śląska w tym czasie byli przede wszystkim rycerze i podgrodzianie miejscowi.
Za nieprzynależniem śląska w drugiej połowie X wieku do Przemyślidów świadczy przemawia istnienie łańcucha grodów obronnych ciągnącego się od Raciborza do Starej Kamienicy. Wybór ich położenia strategiczno geograficznego ramach ciągnącego się aż po granice Wielkopolski państwa Przmyślidów byłoby zgoła niewytłumaczalne. Kolejnym argumentem jest brak wpływu na kulturę i język na Śląsku.
Za nieprzynależeniem Śląska do czech świadczą również argumenty archeologiczne. jak wiadomo w skarbach nalepionych na terenie śląska datowanych na X wiek nie znajduje się zupełnie monet czeskich, czeskich przeciwieństwie do monet arabskich. . Okoliczność ta świadczy że życie gospodarcze na Śląsku w X w rozwijało się odrębnie od życia gospodarczego na Czechach i Morawach.
Gdyby Śląsk należał w drugiej połowie IX w do państwa wielkomorawskiego a następnie do Czeskiego, nie mógł by posiada tradycji przynależności do państwa Piastowskiego. Było by to coś nowego, obcego dla ludności.
Wreszcie za długotrwałą przynależnościa śląska w X wieku do Poslki przemawia znana topomastyka graniczna na przejściu między krajem Gołężców a właściwymi Morawami. Topomastyka ta nie mogła by się wytworzyć, gdyby granica państwowa między Śląskiem a Morawami jedynie kilka lat, pomiędzy opanowaniem Śląska, włączeniem Moraw oraz ich utratą przez Polske w 1031r, a momentem okupacji Śląskaprzez Brzetysława I w r. 1038, chyba że stanowczo odrzucimy przynależność Moraw do Czech w X w. wytworzeni się bowiem wspomnianej topomastyki granicznej już w okresie przed państwowym tj. stosunków między plemiennych, jest raczej nieprawdopodobne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agata
Administrator



Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 11:13, 07 Sty 2009    Temat postu:

Kakashi Hatake napisał:
w dzieciatym wieku

w jakim wieku? Laughing
przepraszam, nie moglam sie powstrzymać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamila




Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Hindenburg

PostWysłany: Śro 12:02, 07 Sty 2009    Temat postu:

bolko świdnicko jaworski !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
BRAKUJE TEGO REFERATU,
KTO GO MIAŁ??????????????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamila




Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Hindenburg

PostWysłany: Czw 0:39, 08 Sty 2009    Temat postu:

referatu od Ani Łuki nie zamieszczę bo skaner coś świruje, rano działał, a teraz nie Sad
więc o referat proszę gonić, Anię, ja nic nie poradzę na złośliwość urządzeń martwych Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KellyCMI
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Sob 12:09, 10 Sty 2009    Temat postu:

Tabelki o przynależności Śląska od Kamili są wrzucone na mail grupowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Farosz




Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 11:37, 11 Sty 2009    Temat postu:

Co złego to nie ja, ani Bolek javascript:emoticon('Cool')

Bolko (Bolesław) II Mały (Świdnicki) (ur. pomiędzy 1309 a 1312 rokiem, zm. 28 lipca 1368) – książę świdnicki od 1326 r., jaworski od 1346 r., Łużyce od 1364 r., książę na połowie Brzegu i Oławy od 1358 r., książę siewierski od 1359 r., książę na połowie Głogowa i Ścinawy od 1361 r. Ostatni niezależny książę piastowski na Śląsku.

Bolko II był najstarszym synem księcia świdnickiego Bernarda i Kunegundy, córki Władysława Łokietka. Przydomek Mały otrzymał jeszcze w źródłach mu współczesnych, na skutek dość niskiego wzrostu. Udzielną władzę w przysługującym mu po ojcu księstwie świdnickim objął zapewne jeszcze w 1326 r., choć początkowo znajdował się pod opieką stryjów: księcia Ziębic Bolka II i księcia Jawora Henryka, oraz matki Kingi.

Na mocy układu o przezycie z 1345 z Henrykiem jaworskim dziedziczy jego ziemie i sparwuje opieke na małoletnia Anna. Doprowadziło to od zatargu z karolem IV. Dochodzi do zblizenia z Polkami, Swiadnica uzyskuje prawo do handlu z rusia.
W 1347 uzyskał od biskupa Przecława zamek Jawornik w dozywotnie posiadanie.
W 1356 kupił od Wacława legnickeiego Złoty stok i Srebrna Góre dwa lata poznije kupil polowe brzegu i olawy.
Od przemka cieszynskiego odkupil ksiestwo siewierskie
W 1360 zajoł siła posadlosci biskupie w grodkowie, a od cesarza otrzymal polowe Glogowa
W 1364 wykupil wraz z cesarzem i otrrzymal w posiadanie Dolne luzyce
Od Bolka III ziebickiego odkupil Kąty Wrocławskie
Agresywna polityka czechow sprawila ze bolko szukal zblizenia z Habsburgami , w 1338 ozenil się z Agnieszka mlodsza corkla ksiecia austrujackiego Leopolda
Zawiazano koalicje antyluksemburska bolko Kazimierz wielki i cesarz rzymski Ludwik IV Wittelsbach, krol czech udezyl pierwszy na swidnice, polacy uderzyli na opawe lecz z braku pomocy cesarza zostali wypraci az do krakow. Dopiero polaczone sily poslko wegierskiewyparly ich z malopolski. We wrzesniu zawarto rozejm. W sieropniu 1346 w bitwie pod Crecy ginie jan luksemburski.
Działania zbrojne wznowiono w 1348 Bolko podstempem odzyskal kamienna Góre, kazimierz wielki zaatakowal wrocław. W listopadzie zawarto rozjem i powrocono do statusu quo.
16. 8 . 1350 zawarto w swidnicy umowe na mocy ktorej bolko nie mogł już dysponowac ksiestwem bez zgody wladcy czech13 grudnia w Pradze uzgodnionon małzenstwo rocznego syna karola IV wacława z Anna corka Henryka Ii swidnickiego nad która opieke sprawowal Bolko. Jednak wacław umarł wkrotce.
2 II 1353 Karol osobiscie stara się o malzestwo z Anna, wieden wyraza zgode Bolko musi ustapic, układ slubny zawarto 3.7. 1353 zgodnie z jego postanowieniami po bezpotomnej smierci bolka, Anna jako krolowa czech dziedziczy ksiestwo. Dodano jednak zapis ze gdyby bolko mila potomka musi splacic anne 10000 grzywien. Do slubu doszlo w maju.
26 II 1361 Anna rodzi syna waclawa jednak 11 VII 1362 zmarla przy nastepnym porodzie.
Po smierci bolka wladze w ksiestwie swidnicko jaworskim obejmuje agnieszkaKarol IV zajmuje Dolne łuzyce i ksietwo glogowskie, Ludwik I brzeski zas Kluczbork byczyne i wołczyn.
Ksiezna Agnieszka zmarla 2 Ii 1392, ksiestwo ptrzeszlo pod panowanie krola czeskiego waclawa IV.



Cool Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dorota




Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 17:01, 12 Sty 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] <-też tak macie? RazzRazz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agata
Administrator



Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 20:34, 12 Sty 2009    Temat postu:

no to o mnie przecież Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dorota




Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 16:08, 01 Lut 2009    Temat postu:

kiedy jest drugi termin z historii śląska?????

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KellyCMI
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Nie 16:47, 01 Lut 2009    Temat postu:

4.02 godz. 800, bodaj 339.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KellyCMI
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Sob 18:02, 07 Lut 2009    Temat postu:

Znalazł się jakiś wariat, który pofatygował się sprawdzić wyniki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 20:00, 07 Lut 2009    Temat postu:

nie było jaszcze wyników ani daty trzeciego terminu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łasic




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Racibórz&Katowice

PostWysłany: Sob 23:44, 07 Lut 2009    Temat postu:

Pofatyguję się jutro na WNSa. Jeżeli czegoś się dowiem, to napiszę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łasic




Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Racibórz&Katowice

PostWysłany: Nie 15:30, 08 Lut 2009    Temat postu:

Lista osób z naszej grupy, które ZALICZYŁY kolokwium z Hist. Śl.
- Szul Hania
- Dziuba Mateusz
- Sikora Krzysiek
- Sobieraj Kamil
- Pawlicki Grzesiek
- Łasiuk Anna
Nie zauważyłam żadnej kartki, która informaowałaby o tym kiedy jest 3 termin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pongit Fan Site Strona Główna -> Dydaktyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin